VI Konkurs 2004
KONKURS PADEREWSKIEGO
VI Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. I. J. Paderewskiego
Bydgoszcz, 6-18 listopada 2004
W dniach 6-18 listopada 2004 roku odbył się w Bydgoszczy VI Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. I. J. Paderewskiego pod Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeczpospolitej Aleksandra Kwaśniewskiego. Głównymi donatorami Konkursu były: Ministerstwo Kultury, Urząd Miasta Bydgoszczy, Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu. Do grona darczyńców weszły również prywatne przedsiębiorstwa: PZU Życie S. A., Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o. o. w Bydgoszczy, Casinos Poland Sp. z o. o. i inne. Telewizja Polonia objęła patronat medialny nad Konkursem.
Organizatorzy konkursu: Towarzystwo Muzyczne im. I. J. Paderewskiego, Filharmonia Pomorska im. I. J. Paderewskiego w Bydgoszczy, Akademia Muzyczna im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Dyrektorem konkursu został Henryk Martenka.
Koncert inauguracyjny odbył się dnia 6 listopada 2004 o godz. 19 w sali koncertowej Filharmonii Pomorskiej. Przy fortepianie zasiadł koreański pianista Dong-Hyek Lim.
Do tegorocznej edycji Konkursu przystąpiło ostatecznie 35 pianistów z 16 krajów świata. Do drugiego etapu dopuszczonych zostało 22 pianistów, a w trzecim udział wzięła szóstka najlepszych wykonawców.
W tych dniach do Bydgoszczy przyjechało wielu znakomitych gości z Polski i zagranicy. Firma Yamaha przywiozła z Paryża fortepian, oddając go w ręce utalentowanych młodych pianistów na czas konkursowych zmagań.
Do Bydgoszczy zawitał również Gustav Alink z Holandii – dyrektor Fundacji Alink Argerich, której Konkurs Paderewskiego jest członkiem od 2004 roku. Gustav Alink był pod wrażeniem wysokiego poziomu organizacyjnego imprezy.
VI Międzynarodowy Konkurs im. I. J. Paderewskiego w oczach wielu obserwatorów zasługuje na miano jednego z najważniejszych wydarzeń artystycznych roku 2004. Przyczynia się on bowiem nie tylko do ocalenia od zapomnienia kompozycji Ignacego Jana Paderewskiego i sławienia dobrego imienia tego wielkiego kompozytora, ale także do promocji Bydgoszczy – w Polsce i na świecie – jako miasta przychylnego muzyce i życzliwego młodym, utalentowanym artystom.
Nasz świat potrzebuje muzyków
Z wielką radością pragnę powitać uczestników, członków jury, a także wszystkich, którzy przybywają do Bydgoszczy, by wziąć udział w VI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. I. J. Paderewskiego.
Powszechnie wiadomo, że na całym świecie organizowanych jest wiele konkursów pianistycznych. Niektórzy mówią „zbyt wiele!”. Autorzy tych słów nie powinni jednak zapominać, że każdy konkurs staje się dla młodego pianisty szansą zaprezentowania umiejętności, jest bodźcem i motywacją do intensywnej nauki. Wymaga przygotowania określonego repertuaru, przyswojenia nowego materiału… Uczestnicy muszą być gotowi do podróży, muszą stawiać czoła niespodziewanym problemom… To wspaniałe doświadczenie! Zawsze istnieje możliwość nauki i rozwoju, zarówno na płaszczyźnie osobowościowej jak i muzycznej. Poza tym, dobrze jest poznawać muzyków pochodzących z innych kultur, a także mieć szansę zaprezentowania się przed jury. Może się tak zdarzyć, że kontakty z kimś z jury, czy też z publiczności, zaowocują w przyszłości możliwościami koncertów lub też przeobrażą się w trwającą całe lata przyjaźń. Na konkurs składa się też wiele przyjemnych momentów. Wynikają one ze słuchania zapadających w pamięć występów, czy też po prostu z przebywania podczas przerw w gronie osób, z którymi można podzielić się osobistymi wrażeniami. Te wszystkie czynniki stanowią pozytywną stronę uczestnictwa w konkursie.
Oczywiście, istnieją też negatywne aspekty – nieuniknione rozczarowanie, czy też niemiłe niespodzianki. Są to zjawiska częste i powszechne w trakcie trwania konkursu, ale trzeba umieć się z nimi pogodzić.
VI Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. I. J. Paderewskiego rozpocznie się 6. listopada 2004 roku. Listopad jest także znaczącym miesiącem dla Fundacji Alink-Argerich (AAF), założonej dokładnie pięć lat temu. Obydwie organizacje podejmują nowe działania, wkładając w nie mnóstwo energii, tworzą nowe projekty, wdrażają pomysły. Są zawsze gotowe do współpracy, szukają dróg pomocy dla utalentowanych młodych muzyków, wspierają i inspirują profesjonalne działania na polu muzyki poważnej. Dzięki tym wspólnym elementom, stało się oczywiste, że Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. I. J. Paderewskiego przystąpił do AAF.
Głównym celem Fundacji Alink-Argerich jest funkcja Niezależnego Centrum Obsługi Muzyków i Konkursów. Młodzi pianiści biorą udział w wielu konkursach, dlatego też tak ważne jest by „wynieśli z tego doświadczenia jak najwięcej”. AAF oferuje im pomoc w zakresie wyszukiwania i doboru najdogodniejszych wydarzeń artystycznych, przekazywania wiarygodnych wiadomości, informowania o ważnych faktach, udzielania wskazówek opartych na doświadczeniu, a także wszystkich szczegółach, które pozwalają na lepsze przygotowanie się do konkursu. AAF wspiera także organizatorów konkursów radą i użytecznymi kontaktami, pomaga w promocji i reklamie. To dzięki zawartym ponad 25 lat temu osobistym kontaktom z muzykami i organizacjami z całego świata, mogło dojść do połączenia ludzi wspólnym przedsięwzięciem, by „rzeczy mogły się wydarzyć”. AAF jest bardzo dobrze przygotowana, by nawiązywać tego rodzaju kontakty pomiędzy organizatorami i muzykami, którzy potrzebują pomocnej dłoni w budowaniu ich kariery.
Międzynarodowy Konkurs imienia Ignacego Jana Paderewskiego, zajmuje szczególne miejsce w muzycznym świecie. Zarówno postać Paderewskiego, jak i jego kompozycje, zasługują na wyjątkową uwagę. Stąd też Konkurs Paderewskiego kładzie szczególny nacisk na ich wykonanie. Organizatorzy robią wszystko co w ich mocy, by uczestnicy czuli się bardzo dobrze. Wszyscy ci, którzy odwiedzą Bydgoszcz podczas trwania konkursu, będą oczarowani przyjazną atmosferą, w jakiej zostaną powitani przez polskich gospodarzy.
W mojej najnowszej książce pt. „Światowe konkursy pianistyczne”, wprowadziłem system klasyfikacji konkursów pianistycznych. W rezultacie zostały one podzielone na pięcio- cztero- i trzygwiazdkowe wydarzenia. By konkurs mógł być sklasyfikowany jako wydarzenie pięciogwiazdkowe, musi zapewnić uczestnikom dobre warunki, znaczne nagrody pieniężne, jak również zorganizować dla laureatów koncerty na wysokim poziomie. Ma zapaść pianiście głęboko w pamięć, by ten nawet po latach wspominał go jako zdarzenie odgrywające istotną rolę w jego muzycznej karierze.
Konkurs im. I. J. Paderewskiego otrzymał ocenę czterogwiazdkową, co świadczy o jego wysokim poziomie. Ktoś zapyta: „A dlaczego nie przyznano pięciu gwiazdek?”. Jeden z punktów systemu klasyfikacji mówi, że należy wziąć pod uwagę historyczny aspekt konkursu. Konkurs Paderewskiego jako wydarzenie w pełni międzynarodowe jest wciąż bardzo młody, w związku z czym potrzebuje więcej czasu by mógł ugruntować swoją pozycję, zdobyć rozgłos i cieszyć się dobrą reputacją. Wszyscy znamy konkursy Królowej Elżbiety, Chopinowski, czy Van Cilburna, które organizowane są z powodzeniem od wielu lat i imponują listą sławnych laureatów. Kiedy przyjechałem do Bydgoszczy w 1998 roku, obserwowałem zwycięstwo Tomomi Okumury w IV Międzynarodowym Konkursie I. J. Paderewskiego. W późniejszym czasie Tomomi zadziwiła grą publiczność Monachium i Zurychu. Jest to niewątpliwie pianistka, która posiada ogromny potencjał pozwalający na zrobienie ogromnej kariery, a Konkurs Paderewskiego może być dumny, że docenił jej talent.
Kolejnym czynnikiem klasyfikacji jest wysokość nagrody pieniężnej. Obecnie w Bydgoszczy pierwsza nagroda wynosi 10.000 dolarów. Jest to duża suma pieniędzy, ale przyznać musimy, że na świecie istnieją konkursy, które szczęśliwie wspierane są przez znacznie hojniejszych sponsorów. Konkurs Paderewskiego wciąż się rozwija i czyni wszystko, by zorganizować atrakcyjne angaże dla swoich laureatów. Tegoroczne jury składa się z jedenastu wysoce poważanych muzyków. Jestem przekonany, że pianiści wspominać będą udział w bydgoskim konkursie jako miłe i pozytywne doświadczenie. Jakiekolwiek będą rezultaty zmagań i opinie wydawane podczas tego konkursu, pewne jest, że podzielimy się miłością do muzyki poważnej. W świecie pełnym agresji i destrukcji, rola muzyki zdaje się być najważniejsza.
Nasz świat potrzebuje wspaniałych muzyków, takich jak ci, którzy się tutaj zgromadzili. Nigdy nie będzie ich zbyt wielu i życzę, by nie przestali przekazywać przepełnionego mocą przesłania pokoju płynącego z ich muzyki.